Fiorentina skutecznie stawiała opór. Spotkanie zakończone remisem.

Sytuacja Interu nie jest najlepsza, zeszłoroczny mistrz Italii coraz bardziej oddala się od zatrzymania tytułu. Simone Inzaghi z cała pewnością ma przed sobą nie lada wyzwanie, jeśli wciąż wierzy w to że Inter może powrócić na pozycję lidera. 

Siedem punktów to za mało

Ostatnie mecze zdecydowanie nie idą po myśli planu zatrzymania scudetto. W ostatnich siedmiu meczach Nerazzurri zdobyli jedynie siedem punktów. To za mało, żeby pokonać AC Milan, który coraz pewniej plasuje się na pierwszym miejscu w tabeli. Na tą chwilę między zespołami jest różnica trzech punktów. Co zdecydowanie oznacza, że remis nie jest wystarczającym wynikiem dla Nerazzurrich.

Sam trener przyznaje, że poziom drużyny w porównaniu z meczami z grudnia i stycznia zdecydowanie się obniżył. Sama świadomość tego to już krok do przodu, pozostaje nam liczyć że sztab faktycznie zdoła wyciągnąć z piłkarzy to co najlepsze. Choć trzeba przyznać, że w piłce czasem oprócz umiejętności przydaje się również szczęście.

Drobne pomyłki

Pytanie czy w przypadku spotkania z Fiorentiną zabrakło szczęścia, umiejętności czy może opanowania emocji. Zdecydowanie widać, że im większa presja tym agresywniejsza gra Nerazzurrich. Największym problemem jest więc czasami nie oddawanie prawie celnych strzałów na bramkę, a brak chwili na zastanowienie i wyprowadzenie celnego podania. Nerwy i szybkie tempo czasem mogą być siłą napędową. Innym razem potrafią zaślepić nawet najlepszego strzelca.

Zarówno Simone Inzaghi jak i piłkarze zapewniają kibiców, że dadzą z siebie wszystko i wciąż celują w mistrzostwo. Z jednej strony zostało jeszcze dziewięć meczy, jeśli faktycznie zaczną znów wygrywać szansa na wygraną jest. Z drugiej strony zaś, widoczny jest spadek formy szczególnie względem chociażby końca roku 2021. Pozostaje nam więc liczyć na to idealne połączenie dobrej formy, współpracy, zadziorności i sporej dawki szczęścia na boisku. Jednak chyba zawsze lepiej będzie nie nastawiać się zbytnio, w razie jakby tendencja wciąż pozostała spadkowa.