Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania, faworytem był Inter Mediolan. Zeszłoroczny Mistrz Włoch, obecnie lider tabeli Serie A. Choć rozpoczęli spotkanie z wielkimi nadziejami, potrzeba było dogrywki aby wyłonić zwycięzcę spotkania. Na szczęście dzięki świetnej akcji Alexisa Sancheza obyło się bez serii rzutów karnych i to Inter Mediolan sięgnął po trofeum.
Decydujące starcie o Superpuchar
Juventus występował w osłabionym składzie. Z powodu poważnej kontuzji kolana Federico Chiesa zmuszony jest do kilkumiesięcznej przerwy w rozgrywkach. Również kontuzjowany jest walijski pomocnik Aaron Ramsey oraz brazylijski obrońca Danilo. Wojciech Szczęsny zbyt późno przyjął szczepionkę, co wykluczyło go z meczu o Superpuchar Włoch. Na boisku ma pojawić się znów w ten weekend. Oprócz medycznych wykluczeń, również czerwone kartki okazały się stanąć przeszkodzie dla dwóch zawodników. Z tego powodu na boisku nie pojawi się Kolumbijczyk występujący na pozycji pomocnika Juan Cuadrado; oraz Holender Matthijsa de Ligta, młody pomocnik Juventusu.
Pomimo początkowej dominacji boiska przez gospodarzy, to Juventus szybko wyszedł na prowadzenie. W 25. minucie Weston McKennie zgrabnie przechwycił podanie od Alvaro Moraty, zdobywając pierwszą bramkę. Lecz zanim kibice i zawodnicy Turynu zdążyli ochłonąć po zdobyciu gola, Edin Dzeko został faulowany w polu karnym przeciwnika. Arbiter przyznawszy gospodarzom rzut karny otworzył szansę na wyrównanie wyniku, którą Lautaro Martinez oczywiście wykorzystał. W 35. minucie rozgrywki na tablicy wyników widniał remis 1:1, a drużyny dalej walczyły o prowadzenie.
Na wyłonienie lidera potrzeba było aż 122 minut. W doliczonej minucie drugiej połowy dogrywki Alexis Sanchez wbił piłkę do siatki; unikając tym samym serii rzutów karnych.
Dokładną relację z meczu przeczytacie w artykule „Inter – Juventus: Nerazzurri okazali się lepsi”, na portalu poświęconym Juventusowi Turyn.